Zauważona: ul. Marszałkowska, Warszawa
Tyle już było zachwytów nad modną i twarzową fuksją, że i ja buszując po mieście z aparatem, nie mogłam przegapić tego modnego koloru. Czasem jeden mocny element stroju decyduje o efekcie. Tak jak w tym przypadku. CZYTAJ WIĘCEJ
Zauważona: ul. Marszałkowska, Warszawa
Cieszę się niezmiennie i niezmiernie, gdy widzę na ulicach coraz więcej kobiet, które eksperymentują z kolorami, nie boją się zestawiać odważnie żywych, intensywnych barw. Nie jest to jednak wcale sprzeczne z moją miłością do klasycznych rozwiązań - czyli czerń i biel. CZYTAJ WIĘCEJ
Zauważona: Krakowskie Przedmieście, Warszawa
Za oknem już jesień… Zimno, wiatr wieje, że aż szale w powietrzu fruwają. Symbolicznie pożegnam lato jeszcze jednym wspomnieniem kreacji na ciepłe dni. A już niebawem przeglądy swetrzysk, szali, płaszczy… CZYTAJ WIĘCEJ
Zauważona: Krakowskie Przedmieście, Warszawa
Grzeczne stroje wcale nie muszą być nieciekawe. Prosta sukienka i sweterek to zestaw, który może się kojarzyć z nudnym obiadem u cioci, ale niekoniecznie. Może dodawać uroku, odejmując lat. CZYTAJ WIĘCEJ
Zauważona: ul. Marszałkowska, Warszawa
Gdy nie wiesz jak się ubrać, ubierz się klasycznie. Jestem pewna, że taką złotą radę słyszałyśmy wszystkie nie raz. To rzeczywiście sprawdzony sposób, by zrobić dobre wrażenie. CZYTAJ WIĘCEJ
Zauważona: Krakowskie Przedmieście, Warszawa
Panterki, tygryski, wzory rodem z dżungli to moim zdaniem bardzo niebezpieczna sprawa. A to dlatego, że łatwo popaść w przesadę i wyglądać tandetnie. Na szczęście są i takie sytuacje, gdy przyjemnie popatrzeć na eksperymenty z takimi wzorami. CZYTAJ WIĘCEJ
Zauważona: Plac Zamkowy, Warszawa
Zestawienie fioletu i szarości to mój absolutny hit sezonu. Pozostajemy w klimacie stonowania kolorystycznego, który sobie bardzo cenię, ale nie jest nudno. CZYTAJ WIĘCEJ
Niebanalne dodatki potrafią jednak przesądzić o całości. W tym wypadku nieco udziwnione klapki rzucały się w oczy na tle dość zwyczajnej całości ubioru właścicielki stóp. CZYTAJ WIĘCEJ
Zauważone: Plac Zamkowy, Warszawa
Beże, brązy, kawa z mlekiem, wszelkie odcienie popielatego – to kolory bezpieczne, powiedziałabym maskujące. Jeśli jednak prezentujemy ładnie opalone ciało, do tego lubimy złotą biżuterię – efekt może być całkiem niezły. I raczej zwrócimy na siebie uwagę, niż się zakamuflujemy w tłumie. CZYTAJ WIĘCEJ
Zauważona: Krakowskie Przedmieście, Warszawa
Groszki, kropeczki, ciapki i wzorki – nie jestem ich wielką zwolenniczką. Ale jeśli połączymy umiejętnie coś w tego typu wzory ze stonowanymi ciuchami, efekt może być niezły. CZYTAJ WIĘCEJ
Do czarnych ciuchów (albo jakkolwiek stonowanych, jednolitych) jeden mocny element, to strzał w dziesiątkę. Tu mamy buty, które cieszą oko. CZYTAJ WIĘCEJ
Zauważona: ul. Marszałkowska, Warszawa
Przyznam, że ja nie lubię „mieć na sobie” większej ilości kolorów niż trzy. Czerń, szarość i ewentualnie jeden kolor ożywiający – może róż, może turkus. Boję się natomiast szalonych wzorów. Jeśli już – to ewentualnie na chuście czy szalu. Bluzki, tuniki preferuję jednobarwne. Ale nie znaczy to, że nie podoba mi się to u kogoś, kto umiejętnie łączy wzorki i kolory. CZYTAJ WIĘCEJ
Zauważone: ul. Marszałkowska, Warszawa
Leginsy w szafie ma każda z nas. Oferta sklepów kusi kolorami, wykończeniem, wzornictwo pozwala na istne szaleństwo. Przedstawiam dwie panie zauważone na mieście, które co prawda mają leginsy w zupełnie zwyczajnym kolorze – czarnym, ale za to pochwała za dodatki. CZYTAJ WIĘCEJ
Zauważona: ul. Marszałkowska, Warszawa
Ubranie to nie przebranie, ale można dzięki niemu to i owo ukryć. Na przykład przez podkreślenie innych części ciała. Mu kobiety jesteśmy nieraz prawdziwymi specjalistkami w tej dziedzinie. CZYTAJ WIĘCEJ
Zauważona: ul. Marszałkowska, Warszawa
Bardzo lubię zestawienia czerni i szarości. Zestaw taki oczywiście pociąga za sobą ryzyko nudy i monotonii. Z kolei czasem ci, którzy chcą na siłę rozweselić stonowane w barwie ciuchy, przeginają w drugą stronę. Tu przykład na „czernio-szarości” z mocniejszym akcentem kolorystycznym. CZYTAJ WIĘCEJ
Królestwo wszystkiego, raj przeróżności – żeby nie powiedzieć chaos. Kobieca torebka, im większa, tym więcej w sobie kryje. Podobno prawdziwa dama nie wychodzi z domu bez szeregu przedmiotów, a gdzie ma je mieć, jak nie w torebce? Dlatego dobrze jest mieć duuużą torbę. CZYTAJ WIĘCEJ
Zauważone: Krakowskie Przedmieście, Warszawa
Kwintesencja kobiecości czyli sukienka występuje w niezliczonych odmianach. Niektórzy lubią kolory cukierkowe, inni bardziej stonowane, długie, krótkie – wszelakie. Kolejne zauważone na ulicy – tym razem w konwencji zwiewne sukienki chodzą parami. CZYTAJ WIĘCEJ
Zauważona: Plac Zamkowy, Warszawa
Zawsze bawiło mnie określenie „z tyłu liceum, z przodu muzeum”. Zgodzicie się, że jest coś komicznego w tym, że ktoś próbuje na siłę oszukać czas i zamiast się ubierać, przebiera się z kogoś trzy dekady młodszego. Moda dla nastolatek nie przystoi kobietom w wieku ich mam i babć, ale… No właśnie. Niektóre panie potrafią umiejętnie czerpać z szaf córek. CZYTAJ WIĘCEJ
Zauważone: Plac Zamkowy, Warszawa
Łapmy ostatnie ciepłe dni, póki jeszcze się da wskakujmy w zwiewne, letnie kreacje. Niebawem wkroczą jesienne swetry, szale, kryte buty. Fajnie jest się zanurzyć w ciepłej tunice, ale póki jeszcze lato na dobre nie uciekło, przyjrzyjmy się w czym jeszcze chodzi ulica. CZYTAJ WIĘCEJ
Torby – małe, duże, proste czy wymyślne. W nich oczywiście kobiecy chaos, a na nich? Różne kolory, wzory, szlaczki, znaczki. Do tego naszywki, kwiatuszki – wszystko, co cieszy oko. Ostatnio była torebeczka mała, dziś już torba, do której zmieścimy (może nie wszystko, ale choć część!) to, co nam potrzebne. CZYTAJ WIĘCEJ